Dożynkowe spotkania kresowe w Koskowicach

SISMS.pl System powiadamiania mieszkańców

Pokaż wszystkie komunikaty

Dożynkowe spotkania kresowe w Koskowicach

Utworzono: wtorek, 02, wrzesień 2014

W sobotę 30 sierpnia mszą dożynkową w kościele pw. Michała Archanioła w Koskowicach Rolnicy z Koskowic i Taczalina wspólnie złożyli dziękczynienie Panu Bogu za tegoroczne żniwa. Po złożeniu oraz poświęceniu chleba i wieńców dożynkowych przez ks. Proboszcza Andrzeja Pławiaka. Po mszy dożynkowej ruszył korowód prowadzony przez zespół kresowy "Hosadyna od Lubina". Na placu przy świetlicy wiejskiej odbyła się druga część dziękczynienia za tegoroczne zbiory zbóż. Po przekazaniu chleba przez starostów dożynek dla gospodarzy: sołtysa Koskowic – Franciszka Jakubów oraz sołtysa Taczalina – Halinie Burtnej, zespół ośpiewał dożynkowe wieńce. Nastepnie rozpoczęła sie część muzyczna - sentymentala podróż po kresach w wykonaniu duetu Franko & Stanko.

Imprezę dożynkową rozgrzała kapela ludowa "Marciny" z Marcinowa k/Trzebnicy. Jej lider Marian Kowalski (77 lat) pokazał zebranym, że wiek nie ma znaczenia, kiedy się robi to, co się kocha. Ich występ w połączeniu z tańcem i śpiewem zespołu "Hosadyna od Lubina" na długo pozostanie w pamięci uczestników tegorocznych dożynek w Koskowicach. To oni swoim graniem i śpiewem, "przepędzili" padający w czasie korowodu deszcz. Oliwy do ognia dolała młodzieżowa grupa muzyczna "Struktura" z Koskowic. Po prostu dali czadu - mówi Antoni Bucki. Ich dojrzałość muzyczną potwierdziła Ewa Kowalik, liderka grupy muzycznej "Avista" z Nowej Wsi Legnickiej, która przygrywała zebranym gościom do północy. W muzycznym menu nie zabrakło, także akcentów muzycznych starszego pokolenia. Dożynki w Koskowicach przeszły już do historii tejże wsi, ale po ich zakończeniu ogarnęła mnie trwoga – mówi Antoni Bucki, że owe tradycje w naszej gminie zanikają i to w szybkim tempie. Dziękczynienie ludzi – rolników Bogu i matce ziemi, ograniczyło się tylko do mszy dziękczynnej. I to jedyny dobry i prawidłowy obraz zakończenia żniw na polskiej (naszej) wsi. Na koniec moje gorące podziękowanie dla sołtysa Franciszka Jakubów, za wielkie wsparcie, a także włożoną pracę w organizację takich działań - tradycji ( kresowe spotkania), obrzędów, zanikających na polskiej wsi.
Organizatorami dożynek byli: Gminny Ośrodek Kultury i Sportu w Legnickim Polu, Stowarzyszenie ,,Nasza Nowa Wieś" oraz sołectwo Koskowice.