Jarmark Świąteczny

Drukuj
Utworzono: poniedziałek, 19, grudzień 2011
Image W sobotę, 17 grudnia po raz pierwszy w Legnickim Polu odbył się Świąteczny Jarmark Benedyktyński. W skromne progi Piwnicy Benedyktyńskiej zawitało 14 wystawców - mówi Kamil Strynkowski - Dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury i Sportu w Legnickim Polu. Twórcy i artyści ludowi z terenu Gminy Legnickie Pole i nie tylko, mieli okazję zaprezentować swoje dzieła, twórczość i produkty wytworzone w gospodarstwie domowym. Swą obecnością zaszczycili nas: Stowarzyszenie Wierzbianki Gniewomierz, Koło Gospodyń Wiejskich Nowa Wieś Legnicka, Zofia Sysak z Bartoszowa, Dorota Michałowska, Renata Wan i Irena Alwin z Legnickiego Pola, Zofia Matijczak - Biblioteka w Legnickim Polu, Janina Peregrym z Gniewomierza, Jolanta Laszuk z Księginic, Irena Burzyńska i Rozalia Wasilewska z Legnicy, Jan i Danuta Nowak z Męcinki, Irena Piwowar z Drogomiłowic, Teresa Łazarz z Damianowa.
Jarmark był miejscem, gdzie można było znaleźć wszystko co najsmaczniejsze: ciasto, pieczony chleb ze smalcem, różnorakie sery, wędliny. Poszukującym prezentów gwiazdkowych proponowano bogaty wybór artykułów świątecznych: biżuterię, ozdoby choinkowe, domki z piernika, upominki, kartki świąteczne, a także drewniane rzeźby, szopki bożonarodzeniowe i lampy witrażowe. Nie zabrakło też stroików świątecznych. Ze względu na różnorodność asortymentu, oryginalność kompozycji, aranżację i wkład pracy, trudno było rozstrzygnąć, które stoisko i stroik bożonarodzeniowy są najładniejsze. Po trudnych obradach jury przyznano następujące nagrody Wójta Gminy Legnickie Pole:
w kategorii "Najładniejsze stoisko" - nagroda główna:
w kategorii "Najładniejszy stroik świąteczny" - nagroda główna: Dodatkowe wyróżnienia Wójta otrzymali:
Prawdziwego świątecznego klimatu w atmosferze kolęd i pastorałek pilnował ukrywający się skrzat piwniczny – wartownik, wybijany na monetach na szczęście przez przemiłego zakonnika Benedyktyna.
"Pięknie, nastrojowo i córce Ali wszystko smakuje" – powiedziała Ewelina Huk podsumowując swoją poranną wizytę w piwnicy benedyktyńskiej. 
"Kameralny nastrój, krochmalone bombki, trzeba koniecznie nagłośnić takie atrakcje"– stwierdził Pan Marcin Jamroszczyk z Legnicy, który przyjechał do Legnickiego Pola ze względu na domowe wypieki. Natomiast Pani Jadwiga Podkalicka zauroczona rękodziełem i świątecznym zapachem ma nadzieje, że w przyszłym roku Jarmark też się odbędzie.

Chcielibyśmy by ta nowa impreza na stałe weszła do kalendarza imprez w regionie, podobnie jak stało się to kilka lat temu z flagową, gminną imprezą pod nazwą Henrykalia - mówi Małgorzata Wasylewicz - koordynatorka Jarmarku. Tymczasem dziękuję za pomoc wszystkim, dzięki którym mogliśmy zorganizować tak piękne przedsięwzięcie: Wójtowi Gminy Legnickie Pole oraz Sekretarzowi za motywację i wsparcie, Kamilowi Strynkowskiemu za możliwość wykonania prac remontowych w Piwnicy, Jolancie Ubysz i Antoninie Pielak za dobrego ducha i ogrom włożonej pracy, także Krzysztofowi Pielak, Mirosławowi Wasylewicz, Maćkowi Paszkowskiemu, Janowi Wan, Jolancie Stanisławczyk, Kamilowi Wasylewicz, Zbigniewowi Ubysz i Gminnemu Zakładowi Gospodarki Komunalnej w Legnickim Polu oraz wszystkim tym których niechcący pominęłam – dodaje Małgosia Wasylewicz.