Nie zwalniamy tempa

Drukuj
Utworzono: niedziela, 03, kwiecień 2011
ImageKlub Sportowy Legnickie Pole po kolejne punkty pojechał do Kłębanowic. Jak się okazało nie było to zbyt trudne zadanie. W pierwszej połowie zawodnicy gospodarzy walczyli z całych sił, by zdobyć, chociaż honorową bramkę, lecz mecz pokazał, ze było to ich "marzenie ściętej głowy". Legnickie Pole od początku dominowało na boisku i już w 14 minucie meczu worek z bramkami rozwiązał nowy nabytek KS-u Adam Łazarz. Ten sam zawodnik, 7 minut później, podwyższył na 2:0. Gdy w 28 minucie sędzia podyktował rzut karny dla KS-u, wszyscy kibice dopisali liderowi kolejną bramkę, lecz karnego nie wykorzystał Artur Spychaj.
Co nie stało się w końcówce drugiego kwadransu gry, stało się na początku trzeciego. W 31 minucie Wojciech Sochacki, jeden z lepszych piłkarzy na boisku, idealnie obsłużył Mateusza Alwina, a ten przerzucając bramkarza Kłębanowic dał 3 bramkę swojej drużynie. W 39 minucie Artur Spychaj dopiął swego, tym samym przerwał swoją złą passę bez gola, która trwała już ponad pół roku i strzałem zza pola karnego nie dał szans bramkarzowi. Po gwizdku sędziego rozpoczynającą drugą połowę, prócz zmiany stron niewiele się zmieniło, KS Legnickie Pole dalej dyktował warunki i strzelał kolejne bramki. W 3 minucie drugiej połowy Mateusz Alwin, dość szczęśliwie, podwyższył na 5:0. Swoje bramki w tym meczu zdobywali także Ci, którzy pojawili się na placu gry w drugiej połowie. Łukasz Czochara w przeciągu 10 minut zapisał dwa trafienie przy swoim nazwisku, bramkę mógł sobie dopisać też Szymon Hreczany, który wykończył idealną wrzutkę Sejuda. Na 9:0 podwyższył Spychaj, ośmieszając przy tym obronę gospodarzy. W 75 minucie mieliśmy kolejny popis Rafała Sejuda. Otrzymał piłkę na własnej połowie i mając przed sobą kilku zawodników Kłębanowic zdecydował się na samotny rajd, który zakończył pięknym golem i zrobiło się już 10:0. Jakby tego było mało, w 82 minucie dośrodkowanie Znyka, wykorzystał Huk, a "kropkę nad i" w 87 minucie, postawił Terpiłowski. Dziękujemy naszym zawodnikom za tak wspaniałe widowisko, wiele bramek i tak okazałe zwycięstwo, w jakże ważnym, derbowym meczu.
Kibiców zapraszamy na kolejne derby, za tydzień na boisku w Legnickim Polu, KS zmierzy się z "Orłem" Mikołajowice. W meczu tym na pewno nie zabraknie ani emocji, ani bramek. Początek meczu godz. 14: 30, ZAPRASZAMY.
Adam Wasilewski