Nie dla masztu antenowego w Legnickim Polu.

Drukuj
Utworzono: piątek, 14, styczeń 2011
ImageGłówny Inspektor Nadzoru Budowlanego w Warszawie podtrzymał decyzję Wojewody Dolnośląskiego w sprawie stwierdzenia nieważności decyzji Starosty Legnickiego zatwierdzającej projekt budowlany i udzielającej operatorowi sieci komórkowej pozwolenia na budowę w Legnickim Polu wieży przekaźnikowej wraz antenami.
Przypomnijmy. Pod koniec roku 2009 rozpoczęła się budowa wieży telefonii komórkowej niemal w centrum Legnickiego Pola. Z uwagi na wystąpienie w sprawie szeregu nieprawidłowości i niejasności, Wójt Aleksander Kostuń, zwrócił się do Wojewody Dolnośląskiego o unieważnienie pozwolenia na budowę wydanego przez Starostę Legnickiego. Po kilku miesiącach analiz i badania dokumentacji, Wojewoda Dolnośląski uznał decyzję Starosty Legnickiego za nieważną. Przedstawiciele operatora telefonii komórkowej zwrócili się zatem do Głównego Inspektora Nadzoru Budowlanego w Warszawie o stwierdzenie nieważności, tym razem decyzji Wojewody Dolnośląskiego. Ten z kolei, badając całą sprawę przychylił się do stanowiska Wójta w tej sprawie.
Po przeprowadzeniu postępowania oraz przeanalizowaniu akt sprawy Główny Inspektor Nadzoru Budowlanego w Warszawie stwierdził, iż dana inwestycja jest niezgodna z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego obszarów w Gminie Legnickie Pole, a Starosta Legnicki wydając pozwolenie na budowę, naruszył tym samym przepisy Prawa budowlanego.
Mam nadzieję, że to finał sprawy – stwierdza Wójt Gminy. Wszyscy korzystamy z telefonów komórkowych i mamy świadomość, że te urządzenia są potrzebne ale lokalizacja pięćdziesięciometrowego masztu w strefie ścisłej ochrony konserwatorskiej nie była przemyślana i nie mogło być mojej zgody na takie działanie dużego, ogólnopolskiego  operatora – dodaje Wójt Kostuń. Pomimo szorstkiej współpracy z wydziałem prawnym operatora nie zostawiamy spółki bez pomocy samorządu – dodaje sekretarz gminy. Operator otrzymał od nas wykaz kilku lokalizacji zastępczych. Niestety do chwili obecnej żadna z przedstawionych propozycji nie uzyskała akceptacji spółki – konkluduje Duszkiewicz.